poniedziałek, 14 lipca 2008

Rok temu..

..zaczęłam pracę we włoskiej restauracji Piccolino. Włoska była jedynie z nazwy oraz menu, bo pracowali w niej sami Ekwadorczycy i trzy Polki.


Znajdź na tym zdjęciu Polkę :)

W środku zdjęcia to Fluffy. To jego amerykańskie imię, tego prawdziwego nikt z Amerykanów ani nas Polek nie potrafił wypowiedzieć. Od razu bardzo go polubiłam. Świetnie mi się z nim rozmawiało, był bardzo zabawny, dużo się uśmiechał i kiwał głową, kiedy mu coś opowiadałam. Najczęściej mówił "yes", "no" i "busy Barbara?"

Po dwóch tygodniach dowiedziałam się, że nie rozumie po angielsku ani jednego słowa :P

Wiecie, jak jest 8 po hiszpańsku? oczio!

Słodzias! :)

Tymbark says: Make a wish

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Po Chińsku 'Niiichał' znaczy 'Jak sie masz'... Znałam takiego jednego, który na pytanie

- Nichał ?

Odpowiadał łamaną polszczyzną

- Chujowo ale bojowo.

Świat to globalna wioska, co tu dużo ukrywać..

Iga pisze...

W Stanach najbardziej znanymi polskimi słowami wcale nie są bluzgi, tylko "daj mi buzi" :)

Hej Halinko, dzięki, że tu do mnie zaglądasz :)

Anonimowy pisze...

'Chujowo ale bojowo' to nie bluzgi - to próba oswojenia rzeczywistości ;)

Iga pisze...

Fakt.. mogłam tak dziś odpowiedzieć na pytanie mojego recenzenta, jak tam mi idzie pisanie pracy mgr :>