poniedziałek, 28 lipca 2008

Och!

W So przed wejściem na molo wp otworzyła letnią kawiarenkę. Można za friko, przez całą dobę skorzystać z internetu. Poza tym co jakiś czas przychodzą jacyś ludzie na wywiady i podpisywanie płyt.

A już w ten czwartek....




AAAAA :)))

Widzimy się 31 lipca w So :)


Po wczorajszym fitlessie boli mnie każde miejsce, w którym inni ludzie mają mięśnie. Pomocy..

3 komentarze:

inny niż wszyscy pisze...

Mnie wszystko boli po seksie.

Dlatego porzuciłem ten sport. :)

Zresztą. Nie ma z kim go trenować.

Fajnie, że macie neta tak z dupy za darmo :D

Joanna K.-P. pisze...

Na zakwasy najlepsze jest piwo, kisiel i kąpiel. Tak mi zawsze na fitlessie panie mówiły :)
Ale mam zaległości u Ciebie, a tylko 2 doby mnie nie było :)

Sowisko pisze...

na zakwasy najlepiej jest położyć się i leżeć - mięśnie bolą tylko wtedy, kiedy się ich używa... ale kisiel, browar i kąpiel też brzmią całkiem w pytę :) Dorzuciłabym jeszcze zupkie chińsko. ("ylqpqyk")