Moja A. powiedziała, że ma już dość tego, jak wyglądają nasze kwiatki na balkonie i w sobotę przeprowadza na nich egzekucję :((
I dziś .. już pożegnalne zdjęcia, eh.
No jak trędowata jakaś ta nasturcja :/
Co to za kulki? Jakieś owoce? Do jedzenia?
Takie o.. wesołe kikuty.
A teraz dramat... Jakiś pająk głupi luj zamordował na naszym balkonie biedronkie!
No skandal.
Chciałam Wam też pokazać pozostałości maciejki, ale naprawdę to dla mnie za ciężkie :|
Pamiętacie padniętego kwiatka przywleczonego od mojej Babci?
To są jego pączki :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz