Ożeń się ze mną.
Byłyśmy z moją A. na działce, najadłyśmy się malin i wiśni (popite zimną wodą, yessss) A na obiad przywiózł nas Bobo, zrobiłam spagetti bolognese, które wystarczyłoby dla całego bloku (nigdy nie umiem wymierzyć, ile trzeba wrzucić makaronu i wsypuję jak nienormalna całą paczkę)
Dzień zatem mija bardzo przyjemnie a kulminacją będą elbląskie balety, czyli piwko i plener ;)
UWAGA: bardzo proszę nie odbierać dziś ode mnie telefonów, a wszelkie mmsy odrzucać.
(jaaak mi wstyd po wczoraj...)
A tu takie coś dla Was mam (kliknijcie w obrazek)
PKP czyli 100km w 5 godzin:

5 komentarzy:
Powtorzę raz jeszcze! Spaghetti było mniodzio!!! :) A czy za dużo? Będzie na później. :P Do zoba w plenerze :*
Pozdrawiam :)
wczoraj tez przesadzilem i wyszlo 2x za duzo:)
czekam na festiwal mmsow;)
Dzisiaj wszelkim MMSom mówimy NIE ;) I to nie tylko z tego względu, że ich treść byłaby kompromitująca wręcz bezsęsowna ale po prostu, mówiąc prostym językiem, po co???
A tak a pros...;) To niegdy dużo nie jest za dużo. Zawsze jest w sam raz, ewentualnie za mało.
Pozdrawiam :)
PS. Nawet sobie nie wyobrażacie ile problemu mi dziś sprawiło "wpisanie znaków widoczznych na poniższym obrazku (fhtmm)."...
Ja wiem, że zwrot "a propos" powinien brzmieć "a propos". Ale dziś proszę o wybaczenie wszelkich pomyłek językowych.:P
Dobranoc
Pozdrawiam :)
"aytrrm"
Jestem agentem CBŚ.
Ożesz, to proste było. Klikasz w swój profil na bloggerze a tam jest podany adres email. W szukaj na gronie wpisujesz ten adres i pojawił się Twój profil.
Wystarczy pomyśleć chwile ;p
Prześlij komentarz