Zgromadzić w jednym miejscu i czasie:
- rozmowy o podłości mężczyzn
- śpiewanie do banana
- kurczaka w sezamie
- wyrywanie sobie pejcza z rąk
- alkoholu dużo i kolorowo
- kilka świetnych dziewczyn :)
Kasia dostała od nas obowiązkowy zestaw młodej mężatki
Ale nie chciała mierzyć ;)
Po narobieniu chaosu i rabanu na Żabiance pojechałyśmy na balety do So
No i co ja Wam będę opowiadać .... ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Jakas taka niewyrazna jestes Igusiu...
Mam nowy telefon i bawię się aparatem :)
Iga była bardzo wyraźna :) Zwłaszcza z pejczem w dłoni :)
Cudnie było. Dzięki :****
a spiewy bylo w szczecinie slychac ;)
Uprasza się o nieodbieranie telefonów , gdy Iga baluje...
ale wiesz, ze odebrac moge tylko jak do mnie dzwonisz? :*
Prześlij komentarz