A siedzę SE i czytam do mgr i oto proszę jaki kwiatek znajduję:
(uwaga, do przebrnięcia tylko przez polonistów)
"Wciąż ukazują się w nadmiarze książki literaturoznawcze, odbywają się uniwersyteckie wykłady o sztuce pisarskiej różnych epok, studenci nadal muszą sposobić się do egzaminów z historii i teorii literatury, korzystając przy tym z systematyzujących wiedzę podręczników i skryptów, uczestnicy olimpiad polonistycznych pracowicie i metodycznie rozszyfrowują prawdy przekazywane w dziełach, starając się sprostować oczekiwaniom akademickich jurorów, w najlepsze pracują katedry, zakłady, instytucje pomnażające i upowszechniające wiedzę o literaturze - a przecież fakt, że cała ta instytucjonalna maszyneria znajduje się w ruchu, musi wydawać się czymś dziwnym i prawie niezrozumiałym w świetle napływających zewsząd wieści o kryzysie epistemologicznym, który od przeszło ćwierćwiecza nieprzerwanie trawi literaturoznawstwo, prowadząc do zupełnego rozchwiania jego podstaw."
I. Sławiński, Miejsce interpretacji, Gdańsk 2006, s. 83.
A to wszystko przy jednej wielkiej literze i jednej kropce, słabo ? ;D
Zaczyna grzmieć.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Przed uczestnicy powinna być kropka.
Ale nie ma :)
Prześlij komentarz