środa, 25 marca 2009

Wiosna

Witam Was Kochani w ten piękny piąty dzień astronomicznej wiosny.
Człowiek czekał i czekał, aż w końcu! Nareszcie!

Już niemal słyszę dzwonki u sań Mikołaja.



No a co tam u Was? Jak sprawy, hm?

Ja jeszcze nie sprawdziłam wczorajszego lotka, więc jakby mnie już tu nigdy nie było, to wiecie - kupiłam sobie niebieskookiego bruneta i tyle mnie widzieli.

3 komentarze:

Neskavka pisze...

No to cudnie. Chyba nam sie święta pomyliły. U mnie śnieg leży od wczoraj.

Anonimowy pisze...

Łączę się z Tobą w bólu. Dziś obudził mnie... pług śnieżny!

Anonimowy pisze...

I co? Przeglądasz już oferty sklepów z niebieskookimi?