czwartek, 26 marca 2009

Wiesz, gdybyś tu był, poszlibyśmy teraz do sklepu na moim osiedlu. Szlibyśmy powoli, bo idzie się pod górę. Nie pytałbyś, czemu jestem smutna. Kupiłabym mleko, bo już prawie całe mojej A. wypiłam.
Opowiedziałabym Ci, jaka byłam kiedyś, rok temu. Że wszystko było inaczej i że nie wierzę w to, co się stało i co robiłam.
A Ty byś stał taki zadumany.

Czy wiesz, że dzień wystarczy, żeby wszystko zniszczyć?
A rok to za mało, żeby naprawić?