Wiesz, gdybyś tu był, poszlibyśmy teraz do sklepu na moim osiedlu. Szlibyśmy powoli, bo idzie się pod górę. Nie pytałbyś, czemu jestem smutna. Kupiłabym mleko, bo już prawie całe mojej A. wypiłam. Opowiedziałabym Ci, jaka byłam kiedyś, rok temu. Że wszystko było inaczej i że nie wierzę w to, co się stało i co robiłam. A Ty byś stał taki zadumany.
Czy wiesz, że dzień wystarczy, żeby wszystko zniszczyć? A rok to za mało, żeby naprawić?
Miasta, które sprawiają, że chcę umrzeć: Elbląg, Nowy Jork, Grudziądz.
Chcę: ilustrować bajki dla dzieci, napisać sztukę, mieć proste włosy.
Mam: grube ręce, piękne kciuki, najpiękniejszego kota na świecie.