niedziela, 8 marca 2009

Niech tylko słońce w Twoje okno skośnie wpada

W tym dniu nieistniejącym święta kobiet
A jednak właśnie ten dzień się pamięta
Doprawdy składam tę wiązankę Tobie
Z wyrzutów sumienia

Niech że na gorsze nic już nigdy się nie zmieni
I nikt nie każe Ci być twardą i bez wad
Miej zawsze dużo dobrych rzeczy do jedzenia
Bezpieczny własny świat

Cóż jeszcze tylko bukiet szczerych chęci
Co nie jest więcej wart niż ćwiartka w bramie
Niech nic już nigdy złego się nie święci
Święte niech - święci się

Nie telep się samotnie w czterech ścianach
W każdy odgłos się nie wsłuchuj jak ten pies
Niech tylko słońce w Twoje okno skośnie wpada
Nie tylko ciągle deszcz

A życie Twoje niechże będzie żywe
I pełne miłych żywych niespodzianek
I nie bierz dobrych monet za fałszywe
Mimo że mimo że

Ubieraj się w kolory - nie na czarno
I niech telefon dzwoni bodaj cały dzień
I nie trać wiary - niech na twoją przyszłość całą
Nie padnie nigdy cień

Maciej Maleńczuk

4 komentarze:

Sowisko pisze...

Dostałam piwo i rajstopy na dzisiejsze Święto. Jestem zachwycona. W międzyczasie zarobiłam na waciki, bo mnie chłop do kieratu uwiązał w MOJE ŚWIĘTO.

Iga pisze...

A ja życzenia od Boba na naszej klasie. I koniec.

Anonimowy pisze...

Bo Bobo jest dobry na wszystko...! :)

Beem pisze...

A ja życzenia Maleńczuka sobie zabieram, jak nie ma chętnych (no, może Iga, jeśli je zamieściła) i jestem bardzo zadowolona.