Posiedziałyśmy na moim balkonie we trzy z Bianką, oblepiłyśmy się styropianem ze ścian, zrobiłyśmy przegląd zaręczonych znajomych, obejrzałyśmy najgrubszego noworodka na świecie ("ona wygląda jak Wojciech Mann") i umówiłyśmy się na jutro na wielkie zniszczenie.

Śpię ostatnio po 5 godzin, więc naprawdę nie mam siły już na nic.
2 komentarze:
Życzę totalnego zniszczenia jutro!
Iga-na emeryturze się wyśpisz...Jak Cię bezsenność nie dopadnie.
Prześlij komentarz