A tak w ogóle to pozdrawiam Was z Ega :)
Siedzę u Mamy, myję okna, jem obiady z dwóch dań, noszę zakupy, jutro piekę ciasto z genialnej strony www.cakemania.blox.pl, spotykam się z Bobem i rezerwuję klub na wieczór panieński Olki.
A książki leżą sobie ładnie w torbie :]
dzięki, że tu zaglądacie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Z tego co widziałam to ciastka nie wychodziły Ci najlepiej. Ale życzę z całego ciasteczkowego serca mojego, żeby teraz się udały ;D
Napisz jak wyszły.
:-)
Ja przepraszam bardzo, ale musisz jeszcze raz gruntownie poprzerzucać archiwum bloga. Wtedy to ciasto wyszło (mimo, że bez proszku), tylko Mama je wywaliła na podłogę.
A omlet to co innego, to nie ciasto.
Prześlij komentarz