wtorek, 29 września 2009

Zakochana

Bianka jest cała zakochana w Pegazie. Na dowód tego kichnęła mu w twarz, gdy spał.
Dwa razy.

Ciężko jej było wytłumaczyć, że nie może jechać z nim.
Dziś Pegaza już nie ma.

I mamy tylko siebie :)

5 komentarzy:

zgaga pisze...

A jak wygląda stan uczuć pięknej właścicielki Bianki?

Neskavka pisze...

No właśnie?

Anonimowy pisze...

no przeciez pisze, ze jest zakochana:)

dikejka pisze...

Druga fota, to "sama miłość";)
Świetne!:)

Kkasiaka pisze...

o,doczekałam zbliżeń bianki. oszczędzę opisu roztkliwania się i ślinienia do jej zdjęć, wiedz,że ma to miejsce;)