czwartek, 11 września 2008

Jeszcze jeden powód

... do świętowania w sobotę.


Dostałam w nocy maila od mojej Pani (czy Ona nie śpi??), że jak się wyrobię z drukowaniem, to mam już jej przynieść w sobotę i..


ZŁOŻĘ WTEDY PRACĘ DO DZIEKANATU!!!

Więc muszę tylko znaleźć całodobowy punkt drukowania prac lalalala...

3 komentarze:

dramona pisze...

Ale pomyśl sobie jak wpadniesz w nocy do punktu ksero. A tam przystojny xeroboy, wy sami, gwiaździste niebo i zdjęcie pośladków można sobie zrobić ... :)

Anonimowy pisze...

no i to jest własnie najczęstszy powód awarii kserokopiarek - kopiowanie posladków:)
Sto lat Igula, spoznione ale szczere:) A 32 urodziny to nie tragedia. Pamietaj ze po trzydziestce kobiety osiagaja szczyt swoich mozliwości seksualnych, masz szczęście, bo ja wciąż muszę czekać;)

Iga pisze...

:o)