Był tort (którego, moja Mama nie wywaliła na podłogę).

Świeczka z numerem jeden jeszcze z urodzin Mamy.
Bobo przyniósł mi kwiatki (ostatnie dostałam jakieś 100-120 lat temu) a potem ruszyliśmy w miasto.

Motywy-motywiki i elbląski lans na starówce z parkourem włącznie.
(Za Twój tekst Bobo "a jak ty Iga zmieścisz 30 świeczek na jednym torcie??")
7 komentarzy:
Wszystkiego najlepszego kochana - z całego serca...To które to urodziny w końcu 32??
30 świeczek? to ten cały Bobo chyba w życiu baby nie widział
hehe :P
sto lat!
No przecia ze 18-ste :P
Jak wpadniesz do mnie jutro to dostaniesz prezent, przez ktory musialam zostawic tu slownik Schulzowski :P
Za 2 godziny jade na lotnisko ;)
Dementiiiiii!;) Widziałem niejedną babe...:P A tak w ogóle to dziś rano (jakaś 13;) jak wstałem to sam sobie nie mogłem uwierzyć co to się wczoraj działo.:P Mówisz Iguś, że chcesz sprawdzić stopień tolerancji mojej żonki po umieszczeniu tych zdjęć? :) No zobaczymy...:P Pozdrówki
W końcu 18tkie ma ssie tylko raz:)
100 lat, 100 lat życzy cale Kelso
Punkt przyjmowania prezentów, życzeń, prezentów, kwiatów i prezentów otwarty w środę :)
Prześlij komentarz