piątek, 26 września 2008

Cmentarnie

Gdy wracam z fitlessu, idę sobie radośnie przez cmentarz a potem, żeby było jeszcze romantyczniej przez Park Oliwski.
Chyba, że jest już ciemna noc, to wtedy idę przez starą Oliwę, i też jest wesoło.

A tu proszę, komunikat:



Dzika ani jednego, ale za to:

Nawet miseczki miał swoje :)

Wyjeżdżam, wrócę w niedzielę wieczorem.

A Wy w tym czasie napiszcie mi proszę, dlaczego Winamp mam tylko na pasku zadań a na pulpicie się nie chce pokazać.

Czyńcie zło :*

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

In nomine Patris, et Filii, et Spiritus Sancti.


Amen.

Iga pisze...

Bobą dziś o 20?

Anonimowy pisze...

musiał Ci sie winamp schowac poza ekranem. zwieksz se rozdzielczosc ekranu. jasiek mowi, ze gonera jest zainteresowany zazonpojsciem / sw z kompa gazera

Iga pisze...

Ale czemu mi się schował, jak nic nie kombinowałam z rozdzielczością?

A z Robertem nie musimy się od razu pobierać, na początek może być kawa, lody, wspólne zdjęcie na naszej klasie..

Anonimowy pisze...

Robert - piękne to imię... :)

Sowisko pisze...

Mógł Ci się nieopatrznie odsunąć poza ekran. Też tak kiedyś miałam, ale ja chyba w razie czego zrobiłam reinstal ;) Czy coś w tym guście