Kilkanaście butelek piwa, kilka butelek wina, niejedna flaszka wódki w zamrażalce, Tomek chłopak z sąsiedztwa, którego recenzja była na wp.pl, koreczki, ciasta, moja nowa sukienka, chipsy z Biedronki... Ale kto by na to zwracał uwagę, skoro jak zwykle w samym centrum wydarzeń musi być:
Dopóki jej się nie znudziło oczywiście.
Z resztą czemu tu się dziwić :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
No to cudne urodziny miałaś!
Wszystkiego najlepszego życzę i spełnienia marzeń.
Kto tam żłopie tatrę?
Ziomie, najlepsze, co może być na urodzinach, to kotek. :)
i tatra :)
Harnasia lepiej wprowadzić :)
Prześlij komentarz