sobota, 6 grudnia 2008

Tradycje i obyczaje

Gdańsk jest śmieszny.
Tutaj ludzie mówią, że w Mikołajki prezenty przynosi św. Mikołaj a w Wigilię Gwiazdor. Co jest oczywiście absurdem, bo co to za jeden ten Gwiazdor?
Michał Wiśniewski przychodzi do mnie do domu i wkłada mi prezent do buta?
Chociaż na południu Polski podobno robią jeszcze inaczej: nie do buta tylko pod poduszkę!


A dziś Mikołaj totalnie się zamotał, bo zostawił mi prezent w szufladzie :)



I proszę bardzo, kto był przez cały rok taki grzeczny jak ja?
(:D)

6 komentarzy:

Ellinael pisze...

A kto niby przynosi prezenty jak nie Mikolaj 6ego i Gwiazdor 24ego?

Iga pisze...

A co to za jeden ten Gwiazdor? Jakiś szatanista komunista?

Pawel-as pisze...

Może powinienem szuflady pooglądać:D...a Gwiazdorzy mają to do siebie,że są tacy a nie inni;)...

asia wu pisze...

Dziadek Mróz! A w Poznaniu Aniołek :P

Beem pisze...

Ja myślałam, że to w Poznaniu Gwiazdor po choinkę! Zgroza. A na południu Polski, to pod poduszkę chyba tylko niegrzecznym dzieciom Mikołaj podkłada, bo grzecznym to na sliczny taborecik obok łóżka, cały stosik. A pod choinkę - jedyna właściwa osoba - Aniołek, jeszcze dzwoni dzwoneczkiem. Do buta, phi, cóż się zmiesci do buta, chyba jakiś mikroprocesor albo pierścionek z brylantem!

asia wu pisze...

Zależy jak wysokie buty masz :P