Dziewczyno, dzisiaj mi się śniło, że byłam zamknięta w jakimś budynku, gdzie woda przeciekała przez sufit, naokoło był okropny deszcz, burza, powódź, znaki na niebie, pożary, huragany... W dodatku miałam przy sobie nieletniego i bałam się, że coś mu się stanie.
Miasta, które sprawiają, że chcę umrzeć: Elbląg, Nowy Jork, Grudziądz.
Chcę: ilustrować bajki dla dzieci, napisać sztukę, mieć proste włosy.
Mam: grube ręce, piękne kciuki, najpiękniejszego kota na świecie.
6 komentarzy:
No wiesz, nie lubisz naszej pięknej jesiennej aury? :-)
PS. A jak tam Twoja Mama? Bo coś Elbląg zalewa :(
Asiu: jak dzwoniłam, to akurat wiosłowała na pontonie. Odezwij się na GG, bo mam sprawę
U mnie tornada i burze sniezne. I to bez jaj... Nienawidze zimy
Iga,nie utoń i Biankę trzymaj na szafie.odpuściłam walkę z rowerem, spacer co najwyżej na przystanek a i to raczej bieg;)
Dziewczyno, dzisiaj mi się śniło, że byłam zamknięta w jakimś budynku, gdzie woda przeciekała przez sufit, naokoło był okropny deszcz, burza, powódź, znaki na niebie, pożary, huragany... W dodatku miałam przy sobie nieletniego i bałam się, że coś mu się stanie.
no cóż... http://www.youtube.com/watch?v=GPc_ws7ptHM
Prześlij komentarz