piątek, 27 czerwca 2008

Moi ludzie: Piękna A.


Dlaczego tak: Okazała się być jedyną osobą na roku, która tak jak ja pochodzi z jednego z dwóch miast w Polsce zaczynających się na literę E.
Posiada niesamowitą umiejętność mówienia bez przerwy na oddech.
Robi najlepsze masaże kolana, jakie kiedykolwiek ktoś mi dawał na wykładzie.
Była pierwszą osobą, której powiedziałam o tym, co zrobił D. i dała mi niesamowite wsparcie.

Dlaczego nie: Pójście z nią na balety niesie ze sobą nieuchronną towarzyską porażkę, ponieważ A. jest po prostu piękna i skupia całą uwagę otoczenia na sobie.


Dzięki za wszystko, naprawdę nie chcę, żebyś wyjeżdżała, ale wiem, że chcesz być ze swoim C., trzymam kciuki, wszystko na pewno będzie dobrze :*

A Tymbark mówi, gdzie od środy będzie Piękna A.: Za siedmioma sadami

7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nigdy nie lubiłem (nie rozumiałem) zdjęć artystycznych...

Anonimowy pisze...

i czy to wszystko musi być takie smutne?? domagam się wesołego tematu...

Iga pisze...

Przecież tu wszystko jest wesołe! Pełno kotów, kwiatów i moich ludzi :)

Joanna K.-P. pisze...

:-)

PS. Wyjeżdża, ale przecież wróci! Nie na długo, ale wróci i jeszcze ją obejrzysz, jak fika na scenie i pokazuje kolanka i inne ciekawe części swego ciała śpiewając "Tommorow belongs to me" na przykład :-)

asia wu pisze...

To weź Ty jeszcze dla równowagi moje zdjęcia nie-artystyczne zamieść :P

I na szczęście obeszło się bez historii o Hakuna Matata po hiszpańsku :P

Iga pisze...

Kiedyś Piękna A. wpadła na zajęcia cała podekscytowana mówiąc "znalazłam słowa Hakuna Matata po hiszpańsku!!!' ;))))

asia wu pisze...

Idź się zbadaj :P

Słowa to pikuś, ja MP3 wtedy znalazłam :P