"kot sąsiadów jest pstrokaty, ma k**wsko dziwne łaty,
łazi nam tu po balkonie i załatwia się w begonie."
W.
To limeryk napisany specjalnie dla mnie. A tematem wiersza jest kotka sąsiadów spacerująca po doniczkach. Prawdopodobnie najsłodszy kot na świecie. Chociaż ma bardzo silną konkurencję w postaci Zebełe
Tymbark na dzisiaj: Pokaż, co potrafisz.
3 komentarze:
Czy jesteś pewna, absolutnie pewna, że to aby na pewno limeryk?
Teraz ja dla Ciebie, ja ja ja, w imieniu Zebediaszcza.
Mieszka w Elblągu Ewa,
Co koty z radością miewa,
Bo są puchate
I całe z łatek
I ładnie wbiegają na drzewa.
:)
Umrę ;) Dzięki Sową :*
No limeryk czy nie, on tak powiedział :)
To ja też chcę!
Mieszka w sąsiedztwie Igi
Kot, co to umie na migi
porozumiewać się z kwiatami,
szczególnie zaś z begoniami,
Którym niszczy szlachetne łodygi.
albo może:
Pewną panią z Elbląga
zapach begonii pociągał,
dopóki nie zjawił się kot
co sikał do nich jak trzpiot
I cudnie się na nich wyciągał.
Może to nie poezja najwyższych lotów, ale dziś nic mądrzejszego nie wymyślę :)
Buzi!
Prześlij komentarz