wtorek, 11 sierpnia 2009

Sierpień

No jak nie piszę, jak piszę? Przecież jestem. Gdzie mam być.


Ale moja A. skonfiskowała mi swój aparat i muszę niestety nadal używać mojego telefonu.


(Granatowa plama powyżej to Pegaz i ja w jeziorze na golasa)

Mamy sierpień.

Brak komentarzy: