Gdy koleżanka przychodzi do Ciebie na wino, a Ty robisz jajka w majonezie.


A potem rozmawiacie o "W labiryncie", który powtarzają na TV Polonia ;)
I gdy nie potrafisz się połapać na Facebooku.
Zarejestrowałam się w nocy, jak butelka była prawie pusta i już dostałam kilkanaście maili, że ktoś mnie na jakichś zdjęciach pozaznaczał. Ja Wam dam!
Niech sobie tylko przypomnę hasło!
4 komentarze:
Tam zaraz stara!
Po prostu bardzo lubisz jajka.
Łatwe do zrobienia,każdy lubi,a już zagrycha idealna wręcz.
Uściski.
Ty masz jakąś szklaną podstawkę / deseczkę (sic!) z narysowaną filiżanką, czy ujęłaś moment zagięcia czasoprzestrzeni na tej focie. A stara to jesteś, jeśli dostaniesz od koleżanki dziecko na kolana i ani razu się nie zlękniesz i go nie upuścisz, chociaż pierwszy raz dotykasz półrocznego dziecka.
A Shreq powiedział, że jestem tylko pół-stara, bo nie dałam zdjęcia Bianki do posta.
Nie zna się. Jajca w majonezie są spoko. Czymś trzeba rzygać, moja droga, nespa?
Prześlij komentarz