Od przyszłej środy będę ubierać dżinsy i buty i będę się malować i czesać włosy, całować Bianuczkę w jej płaski pysio, wychodzić z domu i iść na tramwaj.
A rozmawiając z Wami wtrącę czasem "a tak, widziałam to wczoraj, jak jechałam do pracy" albo "on jest bratem mojej koleżanki z pracy" albo "no niestety, nie mogę, wstaję rano do pracy"
Będę się malować!!!
Przyjęli mnie do WP, a co mieli nie przyjąć! :)))))
środa, 4 lutego 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
Wymiatasz, laska! Gratuluję!
Pierwszy artykuł o Kabarecie, jak rozumiem? :-)
Wierz mi, nie chcesz tego ;))
Gratulacje! W końcu będę wiedziała dlaczego czytam to wp.pl ;)
Iga, to my razem do tej pracy możemy jeździć, na tym samym przystanku wysiadam :P
Nie wiem co to WP (Wojsko Polskie? Wielka Pardubicka?),ale gratuluję!! Praca, hurra!! A z tym malowaniem, to się nie zarzekaj, bo na pewno szybko będziesz wolała dłużej pospać. I Bianusia też.
Też tak coś czuję, że już drugiego dnia się popłaczę :) A Biańcia będzie musiała pójść do przedszkola :|
Biańcia jest za młoda na przedszkole. Daj ją do żłóbka :) Tudzież żłobka.
Ostatecznie w moim przedszkolu przyjmują już takie maleństwa, więc i dla Bianusi miejsce się znajdzie. 500 zł czesnego, 8 zł stawka żywieniowa za dzień. Pasi? :
Ta cholerna hrabina nie tknie zupy mlecznej :)
Sukcesów Pani Redaktor życzę!
ziomie, od poniedziałku dorzucam ten serwis do musów, czyli do pudla, lansika i egoistów. I grossbossa.
Prześlij komentarz