środa, 4 lutego 2009

Zmiany, zmiany, zmiany

Od przyszłej środy będę ubierać dżinsy i buty i będę się malować i czesać włosy, całować Bianuczkę w jej płaski pysio, wychodzić z domu i iść na tramwaj.

A rozmawiając z Wami wtrącę czasem "a tak, widziałam to wczoraj, jak jechałam do pracy" albo "on jest bratem mojej koleżanki z pracy" albo "no niestety, nie mogę, wstaję rano do pracy"

Będę się malować!!!


Przyjęli mnie do WP, a co mieli nie przyjąć! :)))))

10 komentarzy:

Joanna K.-P. pisze...

Wymiatasz, laska! Gratuluję!
Pierwszy artykuł o Kabarecie, jak rozumiem? :-)

Iga pisze...

Wierz mi, nie chcesz tego ;))

Anonimowy pisze...

Gratulacje! W końcu będę wiedziała dlaczego czytam to wp.pl ;)

asia wu pisze...

Iga, to my razem do tej pracy możemy jeździć, na tym samym przystanku wysiadam :P

Beem pisze...

Nie wiem co to WP (Wojsko Polskie? Wielka Pardubicka?),ale gratuluję!! Praca, hurra!! A z tym malowaniem, to się nie zarzekaj, bo na pewno szybko będziesz wolała dłużej pospać. I Bianusia też.

Iga pisze...

Też tak coś czuję, że już drugiego dnia się popłaczę :) A Biańcia będzie musiała pójść do przedszkola :|

Joanna K.-P. pisze...

Biańcia jest za młoda na przedszkole. Daj ją do żłóbka :) Tudzież żłobka.
Ostatecznie w moim przedszkolu przyjmują już takie maleństwa, więc i dla Bianusi miejsce się znajdzie. 500 zł czesnego, 8 zł stawka żywieniowa za dzień. Pasi? :

Iga pisze...

Ta cholerna hrabina nie tknie zupy mlecznej :)

Anonimowy pisze...

Sukcesów Pani Redaktor życzę!

Sowisko pisze...

ziomie, od poniedziałku dorzucam ten serwis do musów, czyli do pudla, lansika i egoistów. I grossbossa.