środa, 18 lutego 2009

Kuracji Bianki ciąg dalszy

Ma dostawać leki dwa razy dziennie, po dwie tabletki dziennie.

Całe szczęście, że przyjmuje je bez większych problemów.

Absolutnie żadnych problemów..

3 komentarze:

Ellinael pisze...

No to teraz możesz w swoim profilu dodać, że w wolnych chwilach zarażasz koty grypą:)

Neskavka pisze...

O prawdziwa kobieta z niej.Żadnego pzrymusu nie trawi....

Joanna K.-P. pisze...

Ależ charakterna jest Bianka! Cudo, nie kot :)