poniedziałek, 19 grudnia 2011
All I want for Christmas
Pakowanie jak każda inna czynność manualna nigdy nie było moją mocną stroną.
Stąd też obdarowywane przeze mnie osoby musiały silić się na sztuczne uśmiechy już trzymając pakunek jakby wyjęty z ogniska dla niepełnosprawnych dzieci.
Gdy masz kota pakowanie staje się zdaniem jeszcze trudniejszym.
Gdy masz dwa koty, przestaje to być możliwe.
(macie pojęcie, ile kosztuje ten zestaw plastikowych zwierząt z anomaliami?!)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz