Żeby wszystko było, jak należy, kwietniowy Tylkowski:
Może i jestem formalistką. Ale uważam, że jak już cokolwiek otwierać i ogłaszać, to porządnie.
Kwiecień bez hucznych obchodów po prostu się nie liczy.
Dlatego wraz z Patrikosem i Bianką zrobiliśmy dziś oficjalne otwarcie sezonu balkonowego.
Oczywiście z czystego poczucia obowiązku i dla spokoju sumienia.

6 komentarzy:
I teraz rozumiem, dlaczego właśnie dziś zakwitł mi pierwszy tulipan - czekał na otwarcie!
ej, laska na kalendarzu zlamala kolesiowi kark!
sezon balkonowy otwarty, został jeszcze grillowo-ogniskowy, leżenia na kocu, plażowo morski i pewniewiele innych.powodzenia w olejnych otwarciach:)
A już myślałam,że zapomniałaś o Tylkowskim.Uff!
Znaczy teraz już można grillować,balkonować i czuć wiosnę!
Iga,napisz coś,bo dziwna ta wiosna,gdy nie ma co czytać;)
E! A może dałaby jakie notkie, co?
:-)
Prześlij komentarz